Kategorie
Aktualności Stowarzyszenie Witold Hulewicz on-line

Wieczór poetycki

2 X 2020: Wieczór poetycki w Olsztynie

 

2 października, w Galerii Usługa na olsztyńskiej Starówce odbył się wieczór autorski Doroty Wojtkowskiej, który poprowadziła Anna Minkiewicz-Zaremba, dziennikarka Polskiego Radia Olsztyn. Poetka zaprezentowała swój najnowszy tomik zatytułowany Gorzkie wino, z myślą przewodnią: „Przeszłość, to tylko część czasoprzestrzeni”. Podczas spotkania autorka przeczytała kilka swoich wierszy, taką też możliwość mieli uczestnicy spotkania, którzy drogą losowania mogli odczytać wiersz, a co niektórzy pokusili się nawet o jego interpretację.

 

 

Miłosz napisał kiedyś, że „wiersze wolno pisać rzadko i niechętnie”. Dorota Wojtkowska, w której wieczorze poetyckim miałam zaszczyt uczestniczyć, chyba kiedyś zastosowała się do tej zasady. Na szczęście wróciła.

 

Wiersze poetki zostały bardzo ciepło przyjęte i określone jako „pełne wrażliwości”, sama autorka powiedziała, że „pisze z potrzeby serca”. Najnowszy tomik określiła, że jest po prostu gorzki i raczej pesymistyczny, jak napisała w jednym z wierszy „ma smak ciężkiego dnia i nieprzespanej nocy”. Według mnie po prostu oddaje emocje z jakimi borykała się autorka pisząc go, ale dostrzegam w nim również ślady optymizmu. W jednym z wierszy napisała „pożegnaj wylęknioną dziewczynkę, przywitaj wyzwoloną kobietę, którą stałaś się…”. Taka według mnie jest Dorota Wojtkowska dzisiaj, lubiąca wino niekoniecznie gorzkie, cudowna matka, kochająca psy i koty kobieta, po prostu ciekawy człowiek.

 

Dorota Wojtkowska urodziła się w Ciechanowie i tam w 1986 roku debiutowała na łamach „Tygodnika Ciechanowskiego”. Po ukończeniu filologii polskiej autorka zamilkła na długo. Do pisania wróciła kilka lat temu. Wiersze i prozę publikuje na portalach literackich oraz w antologiach. Obecnie mieszka w Olsztynie i jest nauczycielką języka polskiego.

 

Organizatorem wieczoru była Galeria Usługa Jazz Bar Małgorzaty Niczuk wraz ze Stowarzyszeniem im. Witolda Hulewicza. Patronem medialnym czasopismo społeczno-kulturalne „Ostoja. Sztuka – Literatura – Społeczeństwo”.

 

Katarzyna Leśniowska

 

Spotkanie w redakcyjnym obiektywie

Fot. © Ireneusz St. Bruski / Ostoja

PATRON MEDIALNY

Kategorie
Aktualności Stowarzyszenie Witold Hulewicz on-line

Spotkanie w PAU

28 IX 2020: Moja Armenia, moi Ormianie

W ostatni poniedziałek września, o godzinie 17, gościem Ośrodka Badań nad Kulturą Ormiańską w Polsce (Polska Akademia Umiejętności, ul. Sławkowska 17, parter, Sala im. Karoliny Lanckorońskiej) był prezes Stowarzyszenia im. Witolda Hulewicza Romuald Karaś, autor reportażu o sowieckiej Armenii pt. Szukam raju (1975, wyd. 2, zmienione, 1979).

 

 

Romuald Karaś (rocznik 1935) jest reportażystą i publicystą związanym początkowo z Puławami i Lublinem. Debiutował ponad 70 lat temu na łamach lokalnych gazet, m. in. w „Sztandarze Ludu” i „Życiu Lubelskim”. Jego teksty ukazywały się też w „Życiu Literackim”, „Tygodniku Kulturalnym”, „Walce Młodych”. Z czasem stał się autorem słuchowisk, audycji radiowych, programów telewizyjnych, książek.

 

Jego przygoda z Armenią zaczęła się stosunkowo w młodym wieku, bo jak sam wspomina od małego fascynowały go kamienice ormiańskie w Zamościu, gdzie przyjeżdżał razem z ojcem, z położonego nieopodal Szczebrzeszyna. Pierwsze kontakty ormiańskie nawiązał w Krakowie. Zafascynowany felietonami polskiego Ormianina Janusza Roszki przyjechał pod Wawel, aby uczyć się sztuki reportażu. W Krakowie na stałe nie osiadł, ale to właśnie dzięki redaktorowi Roszce został wysłany przez wydawnictwo „Iskry” do Armenii, aby przygotować książkę poświęconą pradawnemu narodowi. Dzięki tej podróży w 1975 roku w serii wydawniczej „Naokoło Świata” ukazała się opowieść reporterska pod zagadkowym tytułem Szukam raju.

 

Jest to jedna z niewielu pozycji książkowych szczegółowo opisująca Armenię, jej kulturę, historię a przede wszystkim jej lud. Romuald Karaś przygotowując tę publikację, zapisał się nawet na prywatne lekcje języka ormiańskiego. Do dziś jest to najbardziej kompetentna książkowa propozycja dla spragnionych wiedzy o tym zakaukaskim kraju. Karaś przeprowadził setki rozmów, co pozwoliło mu dobrze oddać ducha tego kraju i narodu. Jego rozmówcami byli m. in. katolikos Wazgen I, pisarz Gevorg Emin, malarz Martiros Sarian. A także rzesze zwykłych, życzliwych Ormian.

 

Spotkanie z Romualdem Karasiem można obejrzeć na stronie:

 

MOJA ARMENIA

 

https://www.facebook.com/armenopolonia/videos/1197381773964917

Kategorie
Aktualności Witold Hulewicz Witold Hulewicz on-line

Rok Hulewicza

2020: Rok Witolda Hulewicza

W związku z przypadającą w bieżącym roku 125. rocznicą urodzin Witolda Hulewicza, Stowarzyszenie ogłosiło rok 2020 – Rokiem Witolda Hulewicza. Jak podkreśla Romuald Karaś – prezes Stowarzyszenia im. Witolda Hulewicza: Rok ma na celu większą popularyzację postaci Witolda Hulewicza, zarówno w kraju, jak i poza granicami Polski. W bieżącym roku odbędzie się także jubileuszowa, 25. edycja wręczenia Nagród im. Witolda Hulewicza.

 

 

Witold Hulewicz, pseudonim literacki Olwid, pochodził z rodziny ziemiańskiej o tradycjach patriotycznych. Urodził się 26 listopada 1895 roku w Kościankach koło Wrześni.

 

W wieku osiemnastu lat został wcielony do armii pruskiej i walczył na froncie zachodnim I wojny światowej we Francji i w Belgii. W okopach tłumaczył na język polski przemycane wiersze pacyfistów niemieckich. Współredagował z braćmi dwutygodnik „Zdrój”, pismo literacko-artystyczne o nowatorskim w Polsce ekspresjonizmie. Brał udział w Powstaniu Wielkopolskim. W 1921 roku debiutował tomem poezji Płomień w garści. Należał do organizatorów wydawnictwa Ostoja w Poznaniu, promującego pisarzy polskich i zagranicznych.

 

Niesłychanie twórczy okres przypada na pobyt Witolda Hulewicza w Wilnie w latach 1925-1935. Redaguje wówczas „Tygodnik Wileński” pismo o ogólnopolskim charakterze. Sprawia, że Juliusz Osterwa przenosi z Warszawy do Wilna swój słynny teatr Reduta. Zakłada Związek Zawodowy Literatów Polskich w Wilnie. W Klasztorze Bazylianów odnajduje Celę Konrada, w której był więziony Adam Mickiewicz. Miejsce to służy cotygodniowym spotkaniom –„Środy Literackie”. Impreza ma charakter ogólnopolski a nawet międzynarodowy.

 

Witold Hulewicz jest organizatorem rozgłośni wileńskiej Polskiego Radia. Zatrudnia dwu świetnie zapowiadających się poetów: Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego i Czesława Miłosza. W 1928 roku rozgłośnia wileńska nadaje pierwsze polskie słuchowisko autorstwa Hulewicza „Pogrzeb Kiejstuta”. Jako tłumacz głównie literatury niemieckojęzycznej zasłużył się szczególnie przekładami twórczości Rainera Marii Rilkego, jednego z największych mistrzów słowa. Brał czynny udział w organizacji koncertów Beethovenowskich na Kresach.

 

Po przeniesieniu się do Warszawy kierował działem literackim w Polskim Radiu. Jego zasługą było stworzenie Teatru Wyobraźni jakim był Teatr Polskiego Radia. Słuchowiska pisali wybitni twórcy na czele z Jarosławem Iwaszkiewiczem i Jerzym Szaniawskim. W 1939 roku przemawiał przez radio do żołnierzy niemieckich oblegających Warszawę apelując do ich sumień. Stał u boku prezydenta Stefana Starzyńskiego w trakcie obrony stolicy. 10 października 1939 roku rozpoczął redagowanie i wydawanie tygodnika „Polska żyje”. Aresztowany i więziony na Pawiaku przeszedł tortury w katowni Gestapo na Szucha. Nikogo nie zdradził. 12 czerwca 1941 został rozstrzelany w Palmirach.

 

Twórczość Witolda Hulewicza jest bardzo różnorodna. W Wilnie wydał tom wierszy Miasto pod chmurami, tom szkiców kresowych Gniazdo żelaznego wilka. Efektem fascynacji dźwiękiem był tom Sonety instrumentalne. Beethovenowi poświęcił piękną opowieść Przybłęda boży. Dziedzina tłumaczeń to duża biblioteka.

Romuald Karaś